Mój miesiąc miodowy i chciałem spędzić romantyczny i nie zapomniany. Tajlandia od dawna nam rozmraża się z kulturą, dziedzictwem i smakiem, a my wybraliśmy w mieście Chiang May.
Dotrzyj tam samolot, z lotniska do miasta w pobliżu, nie więcej niż 3 km, wzięliśmy taksówkę i pojechaliśmy do hotelu. Chociaż możesz zrobić bilet autobusowy, będzie tańszy. Zatrzymałem się w hotelu Isty, ceny nie są powyżej średniej, a pokoje są bardzo przytulne i czyste. Naprawdę podobał mi się azjatycki stół Schvetskaya w hotelu - tak bardzo i smaczne, rozrzucone oczy.
Ale nie wybraliśmy tego, ponieważ w pierwszym weekendzie luty, każdego roku jest ogromny festiwal kolorów na skalę.
Nigdzie nie ma takiego spektaklu na świecie, miasto po prostu utonięcie w tym aromatu i świetności. Jakie niesamowite dane i kompozycje mistrzów są wykonane z kwiatów, nigdy nie byłbym w stanie wymyślić nawet czegoś podobnego. Są to arcydzieła bez przesadnych.
Targi, wystawy, festiwal to tylko niewielki udział tego, co można zobaczyć. Ponadto naprawdę polubiliśmy ludzi, są otwarte, przyjazne, łatwe do kontaktu. Wrażeniem wycieczkę do Królestwa Lanny, istnieje oszałamiająca architektura, z czego ponad 500 lat. Naprawdę podobał mi się świątynia Doi Suttekowa - starożytnej świątyni buddyjskiej i pod wrażeniem muzeum naturalnych cudów.
Prawda, że odwiedzając święte miejsca stóp i ramion ... Czytaj całkowicie