Brak w mieście Hiszpanii nie zakochałem się tak bardzo jak Sewilla! I jest coś! To nie jest popan w Barcelonie, a nie wybredna Madryt. Nie leniwe Malaga i nieudrzone bułeczki Girony. Nie, jest to miasto, w którym rozumiesz, co było w niezwykłym miejscu, gdzie architektura jest imponująca z jego śmiertelnością i starożytnym, gdzie Hiszpanie są prawdziwi: niesamowicie hałaśliwy i wesoły, nie mówiąc po angielsku, ale to nie jest mniej zrozumiałe i brudny! Wszyscy, którzy chcą poczuć ducha Hiszpanii, nasycony - polecam. Oczywiście lepiej osiedlić się w bardziej nowoczesnej części miasta, nie ma tak głośno z turystów i wygodniej. Jeśli nie jesteś zdezorientowany lekko hałaśliwym centrum turystycznym i hotelem z łączną izolacją hałasu, nadal można osiedlić się i blisko głównych atrakcji. Ale od rana do nocy lepiej zniknąć na starym mieście. Odwiedź Hiszpański Plac i park obok niego (ma muzeum archeologiczne i wiele kątów dla doskonałych zdjęć - nie pożałujesz), jeździesz w Guadalquivir, idź do Wieży Hiralda, idź do katedry wieczorem (za Bezpłatnie, przy okazji), upewnij się, że udaj się do Parku rozrywkowego "Islamagica" (taką mini-Disneyland bez kolejki), Schinte Miasto z widokiem na wysokość Metropol Parasol, upewnij się, że pić Sangriya (gdzie bez niego, Zwłaszcza, że jest to szczególnie smaczne). Po prostu nie licz! Nie zapomnij przynieść winnych win!
Po prostu nie przyjeżdżaj do Sewilli latem, ponieważ nawet w październiku jest tutaj bardzo gorąco (35-39 stopni). Ale w parku rozrywki na atrakcji wodnych nie jest zimno i udaje się suszyć do następnej przejażdżki wodnej. Jeśli chodzi o ceny żywności, żywności w kawiarniach i restauracjach, pamiątkach, znowu wino - wszystko jest bardzo demokratyczne. W armatach spożywczych możesz kupić pyszne owoce (w tym egzotyczne) w śmiesznych cenach. Doskonałe śniadanie angielskie w kawiarni przez 6 euro za osobę, a obiad i kolacja od 15 do 35 euro (już się nie stało). Sewilla między innymi i świetnym miejscem dla miłośników wieczornych imprez. W tym mieście jest zwyczajowo chodzić z barem w barze, aby cieszyć się alkoholem i tapas. Bardzo miło chodzić wzdłuż nabrzeżu lub na małej wąskich uliczkach starego miasta! Ogólnie rzecz biorąc, nigdy nie spoczywamy tak fajnie i jednocześnie więc fiskody jak w Sewilli. Jedna wada: drogie bilety lotnicze. Ale dwupoziomowy apartament z 3 sypialniami, 15 minut spacerem od Starego Miasta, poszedłem około 25 euro za noc.