Wiza do Abchazji.

Anonim

Abchazja to miejsce, w którym rosyjski turysta może iść bez paszportu do odpoczynku. Nawet tam uwielbiają jeździć na tych, którzy z jednego lub innych powodów podróżujących za granicę są zabronione. Zasadniczo na tym plusy i końcu. Wady tej republiki z odsetkami nakładają się na zalety wpisu wolnego od wizy.

Najprostszym sposobem na przejście przez granicę pociągiem, który trafia do Sukhuma. A ci, którzy jeżdżą do ruchu lub samochodem z Adler, będą musieli przezwyciężyć granicę rosyjsko-abchaz, a ta procedura nie jest najbardziej przyjemna. Jeśli turysta przechodzi do Abchazji po raz pierwszy, często zamawia transfer z hotelu. Należy znaleźć, aby przenieść na granicy i pomóc wszystkim. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest bardzo wygodne. Ale w rzeczywistości dzieje się to niezwykle rzadkie. Abkhaza jest ogólnie bardzo interesującymi i spokojnymi ludźmi, a ich spóźni się przez półtorej godziny - w ogóle nie jest późno. I zawsze proszą o pozycję i rozumieją je. A po długim zegara spędzonym w pociągu, wprowadź pozycję, aby czekać na stację transferową, nawet jeśli zapłaciłeś, nie każdy chce, nie każdy turystyczny. W tym przypadku musi jeździć na granicy rzeki Psou.

Jest najtańsza opcja, aby dostać się do niej autobusem, jest napisany na nim, że podąża za PSU. I wygodniejsza opcja jest oczywiście taksówka. Ale nie jest konieczne spieszyć się do ramion pierwszych nadchodzących taksówek, co pomaga rozładować rzeczy z pociągu i, co przenosi cię pod białymi uchwytami i prowadzi do jego pojazdu. Konieczne jest jasne wiedzieć, że nie powinieneś wiedzieć niczego do rozładunku rzeczy, i porozumiewać się grzecznie i targować z innymi sterownikami taksówką. Mają ceny znacznie niższe, ale konieczne jest zwrócenie ceny od różnych kierowców i upewnij się, że okazje się, zwłaszcza z Ormianami. A potem przedstawiciele tego narodowego kochają bardzo dużo na końcu sposobu, aby powiedzieć, że jechali na innej drodze bez korków, więc okazało się szybsze, a kilometry jechali więcej i żądają biletu na podróż więcej. Daj im tyle pieniędzy, ponieważ został określony podczas lądowania.

A teraz, w końcu granica jest osiągnięta. Zdolną stopą turystów na wakacjach, most czeka na most dwa kilometry.

Wiza do Abchazji. 264_1

I oczywiście to nie jest najbardziej przyjemne porównanie, ale jedynym stowarzyszeniem jest stado, które przechodzi w przeciwnych kierunkach. W ten sposób organizowany jest ta granica. Najpierw musisz przejść przez rosyjską część tej ścieżki. Tam sprawdzają paszporty i puszczają ze światem. A potem część Abkhaza oczekuje, gdzie paszport jest jeszcze ostrożnie i spokojny i zmuszony do kupowania każdego, kto nie potrzebuje ubezpieczenia medycznego. Istnieje niezgrabne pragnienie wrzucenia go do kosza na śmieci, ale nie warto to zrobić. Ponieważ każdy ABKHAZ w formie straży granicznej z kabiny, podobnie jak chata Baba Yaga znów ją zmusi, jeśli go nie przedstawiasz.

Ale ponieważ granica chce być nowoczesna i stroma, wciąż jest bezcłowy. Dla tych, którzy nie wiedzą, wyjaśnię, jaki rodzaj firmy Frey Abchazki. Jest to mały pawilon, w którym papierosy i alkohol sprzedają się na trzy drogie. Głównym szefem tego pawilonu jest jego głośna nazwa, a właściwie cena w euro. Kto będzie musiał iść do Republiki, w której nie było innej waluty, z wyjątkiem rubli, z euro, historia milczy.

Wiza do Abchazji. 264_2

Ogólnie rzecz biorąc, powiem szczerze, że procedura przekazania granicy pieszo, ani najbardziej przyjemniej i wielu turystów Ta procedura może bardzo wiele zepsuć wrażenie o długo oczekiwanej przyszłej odpoczynku. Jest to szczególnie prawdziwe dla rodzin z małymi dziećmi i dużą ilością bagażu. Ale jest to prawda, możesz zatrudnić ładowarkę, a to kolejny plus granicy rosyjsko-abchaza.

A dla tych, którzy podróżują w samochodzie czekają na problemy innego rodzaju. Przede wszystkim samochód jest starannie zbadany na terytorium rosyjskim, a następnie musisz nadal wypełnić aplikację w dwóch kopiach, co wskazuje dane maszyny. Oprócz ubezpieczenia kierowcy trzeba nadal publikować 150 rubli dla tak zwanej kolekcji. Inną niedogodnością polega na tym, że podczas przechodzenia granicy może być tylko jedna osoba w samochodzie, czyli kierowca. I nikt nie martwi się, że jego rodzina z małym dzieckiem, na przykład, powinna iść na stopę. I często zdarza się, że pasażerowie przekazują granicę znacznie szybciej, są zmuszeni do czekać samochodu. A fragment może potrwać kilka godzin. I nawet nie jest tam wiele samochodów, ale wszystko jest zrobione bardzo powoli.

Przechodząc granicę i pieszo, a samochodem z dziećmi, należy wykonać pewne wymagania. Jeśli dziecko idzie do 18 lat z jednym z rodziców, wtedy potrzebujesz notarialnie zezwolenie na certyfikat od drugiego. I z tym bardzo surowym. Kiedy próbowałem prowadzić kobietę z młodszą siostrą z 17 lat. I nie przegapili nimi, domagając się pozwolenie od rodziców dziewczyny. Wiem, że zamierzają pójść do Adlera, aby ich rodzice wysyłali pozwolenie tam i zajmuje dużo czasu. Prawdopodobnie łatwiej i pozostań na odpoczynek w Adlerze.

A nawet jeśli dziecko miało już 14 lat i ma rosyjski paszport, wciąż na granicy wymaga jej aktu urodzenia.

Ale mogę remontować, że gdy granica jest przekazywana w drodze powrotnej, dokumenty już tak uważnie wyglądają. I na obecność ubezpieczenia i tym podobne nie zwracają żadnej uwagi. Maszyny w drodze powrotnej nie sprawdzają.

Wiza do Abchazji. 264_3

Moim zdaniem możesz nawet jeździć po skradzionym samochodzie, nikt nie zauważy. Ale jest jedna okoliczność, że nawet najbardziej dobre wspomnienia odpoczynku mogą być śpiewane. To nic takie jak kolejka z samochodów, które próbują przejść przez granicę. I będzie dobrze, jeśli pójdziesz do wieczornego dnia i nie trzeba czekać na kilka godzin. Nie wiem nawet, jaką kpina ludzi może być związana z tym i całkowitym brakiem szacunku. W końcu ludzie przywieźli tam pieniądze, które spędzili na wakacje i pozostawione w tej republice. Tak naprawdę niemożliwe jest ich nosie, aby chcieli tam ponownie wrócić. Osobiście nie miałem takiego pragnienia i za każdym razem, gdy zajmuje urlop po zabiegu przekazywania granicy Rosyjsko-Abkhaza. Mam nadzieję, że coś zmienia się na lepsze. Nikt nie potrzebuje takiej granicy, chociaż bez paszportu.

Czytaj więcej