Jako długa i trudna droga w Poti została zrekompensowana wspaniałym pobytem.

Anonim

Opowiem ci szczegółowo wszystko, z wzmianką i negatywnymi punktami, aby odpocząć w miastach lub pobliskich miastach uniknąć naszych błędów. Więc latem postanowiliśmy pójść do Poti na zalecenie bliskich przyjaciół męża - domniemanego odpoczynku nie ma gorzej niż w Batumi, ale czasami tańsze.

Natychmiast zdecydował się zaoszczędzić na biletach do samolotu, tym bardziej się o nich martwię i postanowiłem udać się do Tbilisi w autobusie, a tam jest już do Ciebie pod ręką, aby umieścić w autobusie lub minibusie, tak samo Powiedzieli przyjaciele. Cena biletów była przyjemnie zaskoczona - 50 $ za osobę, autobus wygodny, z "Condishn" i TV. Na drodze magistrala regularnie zatrzymała się dla pasażerów, aby uczynić przerwę żywicą i złożoną. Wszystko było w porządku, dopóki nie dotarliśmy do punktu celnego w Lars. Obrzydliwe miejsce! Kolejka nie tylko przeprowadziła się przez bardzo długi czas (stałem ponad 8 godzin), więc jedna toaleta! Pasażerowie autobusów i prywatnych maszyn muszą zstąkać wzdłuż bardzo stromych zbocza, aby wybrać wśród kałuży (przepraszam!) Fakeholds miejsce dla siebie. Więc jeśli nagle wyjdziesz z Moskwy autobusem, z wyprzedzeniem, aby znosić punkt celny w Lars. Jedyną rzeczą, która jakoś zrekompensowała nam te okropności, są wspaniałym typami gór Kaukazu, istnieje wiele kolorowych zdjęć!

Jako długa i trudna droga w Poti została zrekompensowana wspaniałym pobytem. 23521_1

W Tbilisi spotkali się przez przyjaciół i wcześnie rano (około 6 rano) siedzieliśmy na zwykłym autobusie przed Poti. Bilet kosztuje około 6 dolarów na osobę. Autobus był duży, ponownie z klimatyzacją, niegdyś zatrzymał się w pobliżu kawiarni, przekąskę i poszedł do "ludzkiej" toalety (już przerażony "naturalnymi" warunkami w Lars). Późno wieczorem przyszedł do pit, gdzie już spotkaliśmy właściciela sektora prywatnego (z góry uzgodnione przez telefon). Więc są zmęczeni, że nie poszli już do morza i było ciemno, przełożone do rana. Powiem, że stosunek ceny i warunków byłem mile uderzony - doskonały pokój z dołączoną kuchnią, z klimatyzacją i telewizją satelitarną, kosztowaliśmy około 15 dolarów.

Rano poszli "do eksploracji" do miasta, w tym samym czasie sprawdzić plażę. Początkowo byli rozczarowani - Pit zrobił wrażenie pękłego (w inny sposób, nie możesz powiedzieć!) Najbardziej zwyczajne miasto prowincjonalne. Mały obszar, mały bazar, krzywe, niezbyt czyste ulice, port, plaża, to całe miasto. Na plaży został zatrzymany do południa, kąpany w morzu. Plaża jest mała, ale zaskakująco czysta, częściowo kamień, częściowo piaszczysta. To, co jest dobre, na plaży nad morzem jest płytkie. Padli do przygnębienia, w końcu nie znajdują bezpośrednio na plaży dużej kawiarni, to nie jest taki duży ośrodek, ta usługa nie jest tam bardzo rozwinięta. Ale nasze zniknięcie szybko rozproszył się, gdy handlowcy poszli bezpośrednio "karawana", który, odbywają się z gotowanej kukurydzy (uwielbiam!) I kończąc ze smażonym Cababami. Na początku bali się kupować, ale żona właściciela żony (ona, była obok nas z gorącymi Khachapuri), zapewniła nas, że wszyscy absolutnie spożywcze kupcy mieli pozwolenie na kontrolę sanitarną, że mieli bardzo ściśle i trucili! Bryzł wszystko! Hot Hacapuri - przede wszystkim pochwałę! Kababa nie kupiła, ale wypróbowałem ciasta z mięsem i ziemniakami - także pyszne! Napoje dostarczane również na zimno - w specjalnych katalogach czynnik chłodniczych.

Morze jest w Poti, jak powiedziałem - niesamowicie czyste, delikatna niebieska woda jest niezwykle ciepła! Jak potem czytam - zaczynając od Poti i kończąc Batumi, na tej linii woda miecz w Morzu Czarnym. Wieczorem znowu przyszli do morza, woda była nawet cieplejsze powietrze!

Jak pewnie zrozumiałeś, zdecydowaliśmy się nie szukać kawiarni i jeść "Dicer". Obudowa mieszkaniowa zasugerowała, że ​​codziennie dostarczamy smażony kefal (najprawdopodobniej złapany w słynnej piosence o Odessie!). Świeże ryby tej nocy wciąż spryskało się w morzu, dobre pieczone - niesamowite pyszne danie!

Było miło pod wrażeniem nierealnej życzliwości mieszkańców! Szukaliśmy banku, w którym można wypłacić pieniądze, a prawie połowa miasta wyjaśnił nam, a następnie towarzyszy mu bankowi. Wziął małą patelnię (czasami gotowanie) - na bazarze przyniósł bezpośrednio do rzędu, gdzie serwowane są naczynia kuchenne.

Płyn, opalać się, jeździł łodzią (taką obsługę "znajduje się dosłownie dla grosza), ale na" bananie "nie ryzykował! Kosztuje tę skrajną przyjemność około 5 $, kategoria jest przymocowana do kategorii "coś" jasnego pomarańczowego koloru z siedzeniami i uchwytów, a na tym fale są testowane tam i wzdłuż brzegu miłośników, aby szczypać nerwy. Nie walcował, bali się upaść, ale z daleka fotografowany! Widziane na zdjęciu po lewej:

Jako długa i trudna droga w Poti została zrekompensowana wspaniałym pobytem. 23521_2

Jeden z nieprzyjemnych chwil w nocnych komarach! Tylko jakieś mutanty w porównaniu z regionem Moskwy. Musiałem dołączyć aż 2 "fumitale".

Urocza plaża wieczorem wieczorem, po prostu urok! Istnieje kilka urlopowiczów, cicho, fajnie, ale nie zimno, ciepłe morze, a piękno jest niezwykłe, relaksujące "ciało" i duszę!

Jako długa i trudna droga w Poti została zrekompensowana wspaniałym pobytem. 23521_3

Opierali się, w jednym słowie doskonale, w milczeniu, w dobrych warunkach, karmili bardzo smaczne, choć nie w kawiarniach i restauracjach. Wpadli do morza, opalone, wniesione z ciepłymi wspomnieniami spokojnego życzliwego miasta Poti na brzegu Morza Czarnego.

Czytaj więcej