Na Goa jest dobre, ale w Europie lepiej!

Anonim

Pogłoski o tym kraju wzrosły inne: niektóre były w nieopisanej rozkoszy z cen, oceanu i lokalnej kultury, podczas gdy inni uciekli stamtąd, aby złamać głowę bliżej cywilizacji i czystych. Chcę opowiedzieć o moim własnym doświadczeniu w odwiedzaniu Indii i Goa w szczególności.

Na Goa jest dobre, ale w Europie lepiej! 23090_1

Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem natychmiast przez przyjazd, gdy lokalny Indianek potajemnie próbował mnie sfotografować. Niektóre na otwartym dopasowaniu i poprosił o zdjęcie. Początkowo wydawało mi się zabawę (wyglądało jak lokalne aborygeny po raz pierwszy zobaczyć turystę sufitową), ale z biegiem czasu rozpoczął się niepokoju. Gdziekolwiek idź, jestem wszędzie z palcem, są skręcone, a czasami mogą krzyczeć coś nieznanego w języku nieznanym. Pozostaje tylko odgadnąć - komplement jest lub paskudny. Ale to nie wszystko! Istnieją jeszcze kilka kategorii ludzi, którzy najpierw cię oczarowują, ale po pewnym czasie będą po prostu skrypite: taksówkarz, ulicy żebraków i kupców plażowych. Pierwszym, a ostatnimi są tak natrętne, że sam nie wiem dlaczego, przywiozłem do domu bardzo przydatny w codziennym bębnie, tylko gdybym był za mną. Żebraki nie otrzymają również przejścia, zwykle są to małe dzieci, z ogromnymi smutnymi oczami ... Nie można pozostać obojętnym. Istnieje wiele uzależnionych narkomanów, Rastamans i inne złe duchy. Zwykle nie kolidują niczego, ale niektórzy z nich nie tolerują ich z powodu pasożytniczego stylu życia.

Na Goa jest dobre, ale w Europie lepiej! 23090_2

Następnie opowiada o czystości. Goa to wioska, jak to jest. A jak w mieście wędrują przez ulice chudych krów i brudnych psów. Całe to piękno towarzyszy pelety krowy prawie co 100 metrów. Kosz w ośrodku jest czyszczony częściej niż w dużych miastach, ale nie jest zauważalny. Kawiarnia i restauracje nie świecą czystości. Poszedłem jeść tylko najdroższe instytucje, aby czegoś nie pchać. W kawiarniach plażowych przygotowali takie brudne ręce, których nie ryzykowałem spróbować. Jeśli chodzi o ulicę - nie doradzam nikogo! Pyszne ciastka ryżowe, które wszyscy są chwalnione, wyglądają, jakby kucharz wytarł stóp.

Na Goa jest dobre, ale w Europie lepiej! 23090_3

Teraz dobre. Ceny w ośrodku zadowoleni z oczu i portfela. W drogich restauracjach opuściliśmy pyszny grosz. Zdobyli piętro walizki pysznej herbaty. Kupiony w lokalnym sklepie "Perfumy z zapachem karmy". Bardzo ciekawy zapach i intrygujący proces tworzenia. Naprawdę podobały mi się rodzaje natury, lasów tropikalnych, wzgórza wspięli się. Fajny ocean, biały piasek, rozgwiazdy na nim. Ale wszystko to nie pokryje tam, że tam znalazłem. Goa jest dobra, ale nie wszyscy. Wolę europejskie cywilizowane wakacje, gdzie spotykają się rosyjskojęzyczni pracownicy. Lepiej przepłacić i być spokojnym!

Czytaj więcej