Jasny, wesoły Warszawa

Anonim

Wiosną, kiedy drzewa zaczęły się zielone i kwitnąć pierwsze kwiaty, odwiedziłem Warszawę. Przez długi czas przygotowałem się, przeczytałem recenzje i bałem się trochę, że nie zrozumiem jej, nie czułbym się. Okazało się na próżno. Pomimo mojej niechęci do nowoczesnych miast, Warszawa podbiła mnie.

Chociaż jest to megapolis, w miejscach turystycznych nie przerażają nawet w nocy. Polacy - wesoły ludzie, uwielbiają chodzić do rana, ale absolutnie nie agresywny. Zostałem przydzielony do Warszawy Dwie noce i półtora roku, więc musiałem iść spać późno, żeby zobaczyć wszystko. Jeśli w planach są muzea, radzę ci spędzić przynajmniej 3 dni.

Oczywiście jestem zwolennikiem niezależnej podróży i nie lubię uchwycić się z przewodnikiem, ale potem postanowiłem zabrać bezpłatne wycieczki (kilka gatunków w Internecie). Naprawdę całkowicie bezpłatnie, zostaliśmy napędzani głównymi miejscami, powiedział legendy i ciekawe fakty. Prawda w języku angielskim. Poszedłem pierwszego dnia na recenzji, a następnego dnia dzielnica żydowska jest bardzo pouczająca.

Oprócz głównych miejsc turystycznych, postanowiłem zwiedzić Uniwersytet Warszawski, więc mówić, od wewnątrz. Przeszliśmy przez kilka budynków, spojrzałem na widowni, był w jadalni i pokoju damskim. Doskonałe wrażenia - Idziesz i porównajeś się ze swoim uniwersytetem, pamiętasz lata studiów. Co więcej, nikt nie patrzy na kwadrat, nie przysięga, strażnik nawet uśmiechnął się do mnie. To prawda, że ​​sumienie nie pozwoliło mi robić zdjęcia w jego oczach.

Specjalnie poszedł daleko, aby spojrzeć na Palmę w Warszawie. Tak, prosto w środku stolicy rośnie ogromne prawdziwe palmy. Szkoda, że ​​nie było śniegu, a potem zdjęcia miałyby się więcej zabawy. Wracają do moich planów, był symbolem Warszawy - syrena na nasypie. Znalazłem to, ale w kilku miejscach spotkałem jej rzeźbę, okazuje się, że nie jest w jednym przypadku.

Jasny, wesoły Warszawa 21932_1

Miasto jest piękne, żywe, trochę martwe, ale zdecydowanie godne odwiedzenia. Ponieważ nie miałem czasu na odwiedzenie muzeów, kościołów i stadionu warszawskiego, będziesz musiał ponownie iść.

Jasny, wesoły Warszawa 21932_2

Czytaj więcej