W Jurmali miałem okazję odwiedzić dwa lata temu, latem, w lipcu. W czasach sowieckich, jakoś nie miał powodu, aby iść, więc obecna łotewska podróż przeszła na wizę Schengen. Z tygodnia wakacyjnego Rygi na 4 dni spędzone w Jurmali.
Nie powiem, że ten bałtycki ośrodek doprowadził mnie do rozkoszy. Ani trochę. Na wiele sposobów przypomniał mi o naszym, St. Petersburg wybrzeżu fińskiej zatoki - Repino, Sunny, Komarovo.
Uczucia, że jestem absolutnie głęboko za kordonem. Możliwe, że w lipcu, kiedy odbywa się "nowa fala" w Jurmali, jak Vysotsky Sang, "na ćwierć, poprzednich naszych ludzi". W języku rosyjskim wielu mówi i na pewno - wszyscy rozumieją.
Morze w Jurmali okazało się zbyt zimno, a to w temperaturze powietrza od 25 do 32!
Ponadto woda chłodzi się, gdy ogrzano powietrze. Aby wejść do wody tylko hartowany, natychmiast zmniejszył nogi, przeziębienie przeniknięte.
Ale plaża Jurmali wciąż żyła życie ośrodka, jakby pływać, a niekoniecznie i nawet chęć kogokolwiek.
Szliśmy wzdłuż wybrzeża, bliskich widoków dawnej wielkości Jurmali. Obok modnych hoteli można było zobaczyć takie zdjęcie: zniszczenie, bałagan.
Ale na przykład powiem, to są pojedyncze chwile.
Plaża w Jurmali jest czysta, pojemniki na śmieci dosłownie na każdym kroku, a to jest po prostu zirytowane. Aby podziwiać morze było trudne - jasne niebieskie żelazne szuflady natrafiły na oczy.
Nawiasem mówiąc, motyw na śmieci na Łotwie w ogóle oraz w Jurmali, bardzo zaniepokojony. Nie wiem, jak bardzo Łotawcy są już przyzwyczajeni do podzielenia śmieci, pojemniki na różne i wszystkie rodzaje odpadów domowych. A na samym plaży - też.
Jurmala, jak długo wiesz. Wybraliśmy miejsce wypoczynku w Dubulty. Byli w Mayori i w Dzintari, ale tak naprawdę nie podoba się. Nie mam na myśli plaży, ale "kontynent".
Parking należy zauważyć, wszędzie w Jurmali miał wolne i specjalne problemy, w których samochód pozostał, nie powstał.
W Dubult znajduje się wspaniała świątynia - Kościół Luterański. Został zbudowany na początku XX wieku, a takie uczucie, że w średniowieczu. Kościół jest podkreślony przez jego architekturę - Donzhon w formie średniowiecznego zamku.
Donjon jest wysoki i jest to dobry punkt orientacyjny dla turystów.
A nawet w Dubults jest piękna kawiarnia - pyszne są niesamowite, a ceny są dość demokratyczne (w przeciwieństwie do restauracji i kawiarni nad morzem). Przy okazji, nazwa "Dubulta" tego terenu otrzymanego z Corchmy pewnych łotewskich dubults.
Wciąż jest wspaniały malarz leśny z drewnianymi rzeźbami. Kto je zrobił, niezbyt jasne, ale są fajne.
Sala koncertowa "Dzintari" nie była pod wrażeniem wrażeniem - jakiś rodzaj nieumyty budynek, ozdobiony podszewką, malowane w kolorze sałatkowym.
Ale byłem zaskoczony dobrym parkiem przedszkolnym - co nie ma tylko lazalock dla dzieci.
Jechać samochodem do Jurmali z Rygi (a to jest około 25 km), musisz kupić specjalny kupon ekologiczny w kraju. Nie pamiętam dokładnie, ale wydaje się sprzedawać je w tankowaniu. Kupon kosztuje 1 euro i konieczne jest umieszczenie go pod przednią szybą, tak że gdy przejdzie bariera, policja mogła zobaczyć. Ale nie zawsze, że Łotyszani są uważnie sprawdzani i można go łatwo uratować na tej kolekcji środowiskowej. Czy to tylko warte?