Katmandu - Buddyzm plus hinduizm

Anonim

Boję się Nepalu po Indiach - tak się wydaje, nie będę miał silnych wrażeń. Ale gdzie tam! Katmandu zdołał mnie zaskoczyć, od pierwszych minut, ponieważ opuściłem lotnisko i usiadłem w taksówce. Według starego "Indian" trzykrotnie poprosił o kierowcę, wyraźnie wymawiane słowa w języku angielskim, które jedziemy do obszaru Tamatu, płaczemy tak bardzo ... Dr. non-night roześmiał się Ja i powiedział coś takiego jak "To nie jest Indie, IT Nepal, nie oszukany tutaj". A on miał rację, nigdy mnie nie oszukałem w Katmandu, choć może już zaatakowałbym Kalach?

Katmandu - Buddyzm plus hinduizm 12155_1

Więc Kathmandu! Od niezwykłego tutaj wydaje się zbyt zakurzone - ponieważ wielu mieszkańców chodzą w opatrunkach, pokrywających twarze. Tak, Rzeczywiście, miasto jest zakurzone, a nie tylko tak, ale w jakiś sposób w starożytnym zakurzeniu, jakby kruszy się powoli stare domy i chodniki, starożytne świątynie i posągi. Od Katmandu ciągnie otępienie, ale jednocześnie ludzie tu mieszkają, tworzą firmę, a nawet udać się na bardziej nowoczesne niż ludzie w Indiach.

Katmandu - Buddyzm plus hinduizm 12155_2

Na początku byłem nieprzyjemnie zaskoczony cenami nepalskich - dopóki nie zgadzam się, że Rupia w Nepalu nie jest taka sama jak Rupia w Indiach. Tak, a "miejsca muszą wiedzieć" Ponieważ w taniej kawiarni i drogiej różnicy idzie na setki rubli na koncie. Po kilku dniach pomyślałem, że o ile dużo i zdałem sobie sprawę, że jest to możliwe, aby żyć w Katmandu bardzo tanio - i stoję tam, wierz mi! Aby wchłonąć wszystko z niczym porównywalnym z kapitałem Nepalialii, nie wystarczy przypominać lokalne atrakcje, takie jak Durbar Square lub Stupa Bowie. Konieczne jest wrócić do większości lokalnych kawiarni, jeść Momo Płonące gorąco i ostry, jeździć na Velaiksha, chodzić na lokalnych ulicach (a przy okazji, aby zrozumieć, że jesteśmy obcokrajowcami - wcale nie są interesujące do lokalnego Mieszkańcy, wolą nas nie zauważać, w przeciwieństwie do ciekawskich Indian).

Katmandu - Buddyzm plus hinduizm 12155_3

Ale przede wszystkim w Katmandu uderzyłem pokojowego współistnienia dwóch religii - hinduizmu i buddyzmu. W centrum miasta znajdują się zarówno świątynie hinduistyczne, jak i Buddyjskie, a wszędzie króluje pokój, spokój i zgodę. Buddystów po indiach byli w cudowie - więc jest wielu z nich w Katmandu, wszystko w czerwonych szatach chodzą, z różańcem w ich rękach, z bębnami modlitewnymi, mantry śpiewa ... i wokół stupy powinny iść wyłącznie w prawo, a nie przeciwko - Po prostu oczyszczoną karmę.

Czytaj więcej